Recenzja Biustonosza Marisa od Ewy Bień.

Biustonosz Marisa od Ewy Bień to prawdziwy hit w mojej garderobie! Jako posiadaczka większego biustu, zawsze szukam czegoś, co nie tylko dobrze podtrzymuje, ale też wygląda elegancko – i ten model spełnia obie te funkcje. Jest miękki, ale fiszbiny świetnie trzymają wszystko na miejscu, co daje poczucie komfortu przez cały dzień.

Biustonosz Marisa widok z tyłu

Bardzo podoba mi się krój miseczek – te dwa cięcia, pionowe i ukośne, sprawiają, że biustonosz doskonale dopasowuje się do kształtu piersi, a wysoki mostek dodaje mi pewności, że wszystko zostanie tam, gdzie powinno. Koronka, z której są wykonane miseczki, jest po prostu przepiękna – delikatna, czarna, w kwiatowy wzór, co nadaje mu takiego kobiecego, zmysłowego charakteru.

Tył i boczki z lekkiej, lekko prześwitującej siateczki z koronkowym wykończeniem to strzał w dziesiątkę – uwielbiam takie detale, które dodają elegancji, ale są jednocześnie subtelne. Ramiączka są nieodpinane, ale w pełni regulowane, więc można idealnie dopasować je do siebie.

Dodatkowym plusem jest śliczna, ręcznie robiona kokardka na mostku – taki mały, ale uroczy akcent, który sprawia, że czuję się w nim wyjątkowo. A te złote dodatki – po prostu bajka!

Ogólnie, Marisa to biustonosz, który łączy w sobie komfort, elegancję i zmysłowość. Sprawdza się świetnie na co dzień, ale też na specjalne okazje, kiedy chcę czuć się pewnie i kobieco. Polecam każdej kobiecie, która szuka czegoś wyjątkowego i dobrze wykonanego!

(Nikola)

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *